Chyba nie ma nic lepszego na letni obiad w upalny dzień niż chłodnik 🙂 Dlatego na blogu nie mogło zabraknąć przepisu na pyszny chłodnik litewski.
Przygotowując ten wpis miałam mały problem – próbowałam sobie odpowiedzieć na pytanie: jak powinien być przygotowany chłodnik, żeby bez wątpliwości mógł być nazwany “litewskim”? Wg Wikipedii chłodnik litewski to “podawana na zimno zupa, której bazę stanowi ugotowana botwina zmieszana ze zsiadłym mlekiem bądź kwaśną śmietaną (współcześnie często zastępowanymi przez kefir, jogurt albo maślanką) wraz z dodatkami, takimi jak surowy ogórek, koperek, jajko na twardo.” Można też przeczytać, że w przepisach Wincenty Zawadzkiej i Lucyny Ćwierczakiewiczównej jest wykorzystywany rosół. Podsumowując – sądzę, że chłodnik, który dzisiaj proponuję, spokojnie można nazwać litewskim.
Składniki (na 4-5 porcji):
- pęczek botwinki (najlepiej z małymi burakami)
- 0,5 litra maślanki
- ok. 1 szklanka rosołu (warzywnego lub z kury) lub kostka rosołowa
- pęczek rzodkiewek
- zielony ogórek
- pęczek koperku
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz do smaku
- jajko (jedno na porcję)
Botwinkę myjemy i siekamy. Jeżeli miała na końcach małe buraczki – myjemy je, obieramy i kroimy w kosteczkę. Jeżeli nie miała, możemy dodatkowo dodać jednego obranego i pokrojonego w kostkę buraka (głównie dla koloru). Wkładamy botwinkę i buraki do garnka, zalewamy wodą lub rosołem (tak, żeby były całkowicie przykryte) i doprowadzamy płyn do wrzenia na średnim ogniu. Jeżeli używamy kostki rosołowej, teraz możemy ją wrzucić. Gotujemy całość około 10 minut (buraki muszą być miękkie).
Odstawiamy do ostygnięcia (często robię wywar wieczorem, żeby na następny dzień po przyjściu z pracy nie marnować czasu na chłodzenie). Do zimnego wywaru wyciskamy czosnek, wlewamy maślankę, wrzucamy pokrojone w kostkę rzodkiewki i ogórka oraz posiekany koperek. Solimy i pieprzymy do smaku. Mieszamy i wkładamy do lodówki na przynajmniej pół godziny, a najlepiej na parę godzin.
Podajemy z jajkiem na twardo, ewentualnie z pokrojoną w paski szynką. Smacznego 🙂
EDIT: zamiast rosołu/kostki można użyć samej wody. Chłodnik traci wtedy trochę na smaku, ale i tak będzie pyszny 🙂
3 komentarze
Mój ukochany chłodnik 🙂 Ma przepiękny kolorek, uwielbiam 🙂 !
Nie tylko ma świetny kolor, ale tez świetnie smakuje 🙂
Świetny kolor potrawy, smak na pewno jeszcze lepszy! Właśnie takie smaki mają szansę na wygraną w naszym konkursie kulinarnym. Wystarczy, że dodasz do wpisu grafikę konkursową i kilka zdań od siebie (info dostępne na stronie https://e-turysta.net/konkurs-kulinarny/), a będziesz mogła wygrać chociażby aparat cyfrowy i promocję na Smaker.pl. Pozdrawiam i powodzenia! 🙂