Bardzo lubię jeść makaron, a sos często robię z tego co mam pod ręką. Kiedy nie mam zbyt dużo czasu na gotowanie, a chcę przyrządzić smaczny obiad – robię właśnie makaron z wędzoną rybą i suszonymi pomidorami. Składniki mam zawsze w lodówce, a najwięcej czasu zajmuje chyba zagotowanie wody. Najlepsza jest wersja z wędzonym łososiem, ale dzisiaj wariant bardziej ekonomiczny – czyli wędzona makrela. Smacznego!

Składniki:

• 100g wędzonej ryby (np. łosoś lub makrela)
• 200g kwaśnej śmietany 16% lub 12%  (czyli 1 kubek)
• 4-5 suszonych pomidorów + olej z zalewy (ok. 4 łyzek)
• pół średniej wielkości cebuli
• masło do smażenia (ok. pół łyżki)
• makaron wstążki – ok. 250g
• sól, pieprz do smaku
• opcjonalnie: kapary, zioła prowansalskie/zielona czubryca*,  koperek

Makaron gotujemy al dente wg przepisu na opakowaniu.

Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy masło i na małym ogniu szklimy pokrojoną w drobną kostkę cebulę (potrwa to około 5 minut).

Wlewamy około 4 łyżek oleju/oliwy zalewy z suszonych pomidorów i dodajemy same suszone pomidory pokrojone w dosyć spore kawałki.

Następnie dorzucamy pokrojoną w raczej małe kawałki wędzoną rybę i natychmiast (wędzona makrela zadziwiająco szybko wchłania tłuszcz) wlewamy całą śmietanę.
W tym momencie można dodać pół łyżeczki ziół prowansalskich lub zielonej czubrycy
i wrzucić kilka kaparów.   Sos gotujemy jeszcze około 3-5 minut na małym ogniu (nie może bulgotać, chodzi nam tylko, żeby był ciepły). Moment przed zdjęciem z ognia solimy i pieprzymy do smaku – świetnie pasuje grubo zmielony kolorowy pieprz.

Makaron odcedzamy i mieszamy z sosem. Jeżeli jest zbyt gęsty (a prawie na pewno jest) dolewamy odrobinę wody, w której gotował się makaron.

Wykładamy na talerze, można posypać posiekanym świeżym koperkiem.

*o zielonej czubrycy poczytasz tu