Na zdjęciach kulinarnych oczywiście głównym bohaterem jest zawsze potrawa. Jednak o nastroju i klimacie fotografii często decyduje to co dookoła – czyli wszelkiego rodzaju dodatki i akcesoria. Chyba każdy bloger kulinarny posiada bogatą kolekcję łyżeczek, talerzyków, deseczek, materiałów …
Bardzo często wchodząc na blogi, nie do końca zwracam uwagę na samą potrawę, ale z zazdrością patrzę na te wszystkie piękne dzbanuszki, młynki czy sztućce. Postanowiłam więc zrobić coś w kierunku powiększenia mojej kolekcji o rzeczy “z duszą”, które pięknie wyglądałyby na zdjęciach. Idealnym miejscem do zrealizowania tego zamiaru okazał się jarmark staroci. Jeżeli macie jakiś w swojej okolicy – naprawdę warto się wybrać! Za małe pieniądze można wygrzebać prawdziwe skarby.
Zdecydowanie najbardziej cieszę się z patelni z drewnianą rączką, turkusowego młynka i puszki na cukier. Szkoda tylko, że nie udało mi się jej domyć 🙁
Targ staroci w Bytomiu, który odwiedziłam, odbywa się w każdą pierwszą sobotę miesiąca. Ja mam zamiar w lipcu tam wrócić i zapolować na kolejne skarby. 🙂
15 komentarze
ooo! rzeczywiście są świetne!
Wow, śliczne! Sama muszę się w jakieś zaopatrzeć 😉
Bardzo fajne zakupy, parę rzeczy ze staroci też by mi się przydało. Pozdrawiam i miłego fotografowania życzę.
Wspaniałe nabytki 🙂 Chyba tylko bloger zrozumie <3
Na szczęście mój mąż też jest pełen zrozumienia 😉
w lipcu, to i ja idę na polowanie 🙂 próbowałam się powstrzymać od odwiedzania targu przez ostatnie pół roku, więc zasłużyłam na “nagrodę” 😀
piękne zdobycze!
Piekne!! Ja też nie potrafię się powstrzymać od kupowania gadżetów kuchennych
Bardzo fajne łupy 🙂 Ja muszę się wybrać u mnie na taki targ 🙂
Perełki 😉 tez chce takie 🙂
Gratuluję udanych zakupów 😉
Rozumiem Twoją radość bo zawsze brakuje mi rekwizytów. Sam nie mogę się przekonać do antyków. Jakoś mi nie pasują i przez to nieraz mam problem z przygotowaniem ciekawej kompozycji.
Chyba ogólnie kobiety bardziej doceniają walory takich rekwizytów z duszą (nadgryzionych zębem czasu) 😉
Każdy musi znaleźć własny styl – nie tylko antyki się nadają do zdjęc, a świetne zdjęcie można zrobić bez rekwizytów 🙂
Ach ten turkusowy młynek…cudo 🙂
Widziałam jeszcze jeden identyczny na targu 😉
Piękne skarby, od razu jedzenie przy tym lepiej wygląda, szkoda, że nie mam w pobliżu takich jarmarków. A gdzie byłaś na targu ?
W Bytomiu 🙂 http://www.jarmark.bytom.pl/