Uważam, że najfajniejsze wielkanocne dekoracje to takie, których głównym elementem są żywe rośliny – kwiaty, trawa, bazie i właśnie rzeżucha. Jako, że to już ostatni dzwonek na zasianie rzeżuchy, żeby wyrosła na święta – pokazuję Wam mój świąteczny stroik 🙂
Zdjęcie, które widzicie pochodzi z zeszłego roku i jest zrobione telefonem – stąd jego jakość. To były jeszcze czasy przedblogowe 😀 Nie udało się w pełni oddać urody tego stroika, ale postaram się obfotografować go dokładniej w tym roku.
Czego potrzebujemy do przygotowania stroika?
- płaski talerz
- miska/głęboki talerz
- płatki kosmetyczne
- nasiona rzeżuchy (użyłam 3 paczek nasion)
W jaki sposób przygotowujemy stroik?
Myślę, że zdjęcia mówią same za siebie 🙂 Pamiętajmy, żeby płatki kosmetyczne zamoczyć jeszcze przed obłożeniem talerza/miski. Mokre nie będą “zjeżdżać” i można lekko modyfikować ich kształt, żeby zapełnić luki.
Fajne w tym stroiku jest to, że jest “trójwymiarowy” – rzeżucha tworzy piękną, zieloną kopułę. Niestety zdjęcie nie oddaje w pełnie tego efektu.
Pamiętajmy, żeby rzeżuchę regularnie podlewać! Podłoże powinno być cały czas wilgotne.
Gdy rzeżucha już urośnie – bok talerza zakryjmy kolorową wstążką i dodajmy pisanki. 🙂
1 komentarz
Fajny pomysł. Na Wielkanoc rzeżucha musi być.