Całe życie nie lubiłam ryżu. Zaczęłam go jeść dopiero, kiedy porzuciłam ryż gotowany w woreczkach i nauczyłam się go prawidłowo przygotowywać. Dzisiaj zachęcam Was do zrobienia tego samego 🙂
Dlaczego ryż nie pakowany w woreczki jest lepszy?
- dużo trudniej jest go rozgotować
- jest tańszy. Przykładowo mój ulubiony ryż jaśminowy pakowany w woreczki to koszt około 11-12 zł/kg, a niepakowany to koszt około 8 zł/kg
- można go odmierzyć dokładnie tyle ile potrzebujemy
- stwarza pole do eksperymentów kulinarnych – łatwo jest go aromatyzować różnymi przyprawami.
Zachęceni? To przechodzimy do meritum czyli:
Jak ugotować ryż?
Jeżeli prześledzicie metody podawane w internecie, zorientujecie się, że każdy robi to trochę inaczej. Ja podaję Wam moją metodę, która zawsze się sprawdza 🙂
Przede wszystkim pamiętajmy o odpowiednich proporcjach ryżu do wody. Na jedną szklankę ryżu (porcja odpowiednia dla dwóch osób) potrzebujemy 1 i 3/4 szklanki wody.
Ryż wrzucamy na sito i dokładnie płuczemy zimną wodą. W ten sposób usuniemy zanieczyszczenia, przepłukany ryż powinien się też mniej kleić.
W garnku z grubym dnem zagotowujemy wodę. Solimy ją. Możemy dodać też przyprawy – ja lubię dodać trochę papryki, curry, kurkumy.
Wrzucamy do garnka ryż, mieszamy aby przeszedł przyprawami i równomiernie pokrył dno garnka. Przykrywamy pokrywką i zmniejszamy ogień. Gotujemy około 10-15 minut. Nie mieszamy!
Najlepiej użyć przezroczystej pokrywki – widać co się dzieje z ryżem.
Kiedy cała woda wyparuje wyłączamy gaz i czekamy jeszcze kolejne 10-20 minut ( garnek cały czas musi być przykryty). Po tym czasie ryż powinien być gotowy. Smacznego!
Kilka dodatkowych uwag
- Jeżeli w ryżu zaczną tworzyć się charakterystyczne “dołki” (lub kratery – jak kto woli 🙂 ), to znak że woda już wyparowała i czas wyłączyć gaz.
- Ryż gotowany w ten sposób trudniej rozgotować niż ten w torebkach, ale dużo łatwiej przypalić. Nie trzymajmy go już na ogniu, kiedy woda wyparuje.
- Czas gotowania i leżakowania może się różnić w zależności od gatunku ryżu.
- Niektórzy ryż przed ugotowaniem smażą na maśle lub oleju aż stanie się przezroczysty. Potem należy zalać go zimną wodą, doprowadzić do wrzenia i dalej postępować tak samo jak opisałam.
4 komentarze
O tak, ryż w woreczku może i praktyczniejszy, ale to zupełnie nie ten smak, zero aromatu…
najlepszy sposób, też tak robię 🙂
Dodatkowo woreczki z ryżem są zazwyczaj (zawsze?) 100 gramowe a dla mnie to za dużo na przykład 🙂
Dokładnie 🙂