Na Wilczym Apetycie trochę cicho, ale to nie oznacza, że blog umarł. Cały czas gotuję i cały czas robię zdjęcia!
Po prostu ostatnio większy nacisk kładę na fotografię, a efekty mojej pracy możesz obserwować na stronie internetowej: http://olawilczek.pl/ .
Zapraszam Cię serdecznie do zobaczenia w jaki sposób potoczyła się moja fotograficzna przygoda. A jeżeli potrzebujesz fotografa – wiesz gdzie mnie szukać! 🙂
Brak komentarzy