Marchewka to jedno z najbardziej popularnych warzyw, każdy ją zna i większość osób bardzo ją lubi. A czy znacie może marchewkę smażoną? Jeżeli nie – koniecznie wypróbujcie! Nie bójcie się dodatku miodu, gwarantuję, że nie wyjdzie z tego deser. Taka smażona marchewka jest świetnym dodatkiem do pieczonego mięsa, bardzo dobrze komponuje się ze smażonymi ziemniakami.
Składniki (1 duża porcja):
- 5 marchewek
- półtorej łyżki masła
- z łyżeczka tymianku
- 1 łyżka miodu wielokwiatowego
- szczypta chili
- sól, pieprz
Najlepiej smażyć młode marchewki, można wtedy zostawić natkę (dla dekoracji). Po sezonie szukajmy po prostu małych marchewek. Pamiętajmy, żeby wszystkie użyte przez nas marchewki były tej samej wielkości.
Marchewki obieramy, wrzucamy do garnka z gorącą wodą. Gotujemy, aż będą miękkie, ale nie rozgotowane (około 10 minut, trudno podać określony czas – zależy to od wielkości marchewek). Gotowe marchewki odcedzamy.
Na patelni roztapiamy mało (uważajmy, żeby się nie przypaliło – ogień nie może być zbyt duży). Wrzucamy marchewki. Smażymy przez kilka minut, polewając marchewki masłem z patelni. Następnie polewamy warzywa miodem. Masło z miodem powinny utworzyć karmel. Smażymy marchew jeszcze kilka minut, przewracając ją w tym czasie kilka razy i cały czas podlewając maślano-miodowym sosem. Na sam koniec posypujemy marchew tymiankiem i chili, obficie oprószamy solą i pieprzem.
4 komentarze
Piekę tak doprawioną marchewkę, pyszne połączenie smaków:)
Muszę też przygotować wersję pieczoną – na pewno będzie zdrowiej. Dodajesz do niej masła?
Mega ciekawy przepis! Uwielbiam marchewkę, tylko za gotowaną nie przepadam ale smażona to inna kwestia 🙂 Chętnie wypróbuję 🙂
Już czuję jak pachnie. Dzięki za pomysł na alternatyw dla buraczków ze słoika 🙂