Odpowiedź na zadane w tytule pytanie jest prosta – Strażników Galaktyki warto zobaczyć, bo to naprawdę świetny film. Tak dobrego sci-fi w kosmosie nie widziałam dawno i myślę, że można spokojnie zaryzykować stwierdzenie (powtarzane już w wielu recenzjach), że ostatnim tak dobrym przedstawicielem tego gatunku była oryginalna trylogia Gwiezdnych Wojen. Na pewno jest to też najlepszy film jaki wyszedł ze stajni Marvela.
Pomysł na fabułę nie jest nowy. Mamy tu tradycyjny schemat, w którym drużyna złożona z przypadkowych osób ratuje świat. Uroczy zawadiaka, twarda dziewczyna z mroczną przeszłością, powoli myślący osiłek i… gadający szop oraz krzyżówka goryla z drzewem. Pomysł tak absurdalny, że musiał się udać.
To jeden z tych filmów, na który naprawdę warto iść do kina – pościgi, wybuchy i statki kosmiczne zawsze wyglądają najlepiej na dużym ekranie. Jednak “Strażnicy Galaktyki” oferują coś więcej niż tylko dobre efekty specjalne. Bo chociaż główna oś fabuły na kolana nie powala, to nie ona w filmie jest najważniejsza.
5 powodów, dla których warto zobaczyć Strażników Galaktyki:
1. Świetny humor
Niektóre żarty rozbawiły mnie bardziej niż niejedna komedia. A wkurzające, patetyczno-amerykańskie momenty były przerywane jakąś zabawną puentą.
2. Nowy Chewbacca
Spokojnie, Chewbacca jest tylko jeden 😉 Jednak Groot, czyli wspomniana wcześniej krzyżówka goryla z drzewem to godny następca bohatera SW 🙂 Nie za dużo mówi, ale walnąć potrafi i na dodatek ma złote serce.
3. Gadający szop-pracz walczący bronią większą od siebie
Więcej dodawać nie trzeba. Absurd, który daje radę 🙂
4. Muzyka
Połączenie hitów z lat 70-tych ze space-operą? Kolejny absurdalny pomysł, który okazuje się błyskiem geniuszu. I dowód na to, że dobra muzyka sprawdza się zawsze i wszędzie – nawet lata świetlne stąd.
https://www.youtube.com/watch?v=P8T-ojIMGkA
5. Początek czegoś nowego
Strażnicy Galaktyki to tylko wstęp do historii, która będzie opowiedziana w następnym filmie (a może filmach?). Tą historię i te filmy będzie wypadało znać każdemu fanowi sci-fi.
Oczywiście pewnych rzeczy można się doczepić i nie jest to film bez wad. Jednak to nie ma być najbardziej logiczne i inteligentne sci-fi, jakie nakręcono. Mamy się w kinie świetnie bawić i nie nudzić ani przez moment. Z takim nastawieniem poszłam do kina i się nie zawiodłam. Nie wiem jak długo “Strażnicy” będą jeszcze wyświetlani – jeżeli jeszcze nie widzieliście, to radzę się pospieszyć. Nie będziecie żałować 🙂
3 komentarze
Też lubię takie filmy – lekkie i przyjemne, gdzie efekty zapierają dech w piersiach, i jeszcze można się pośmiać 🙂
ooo! super! chętnie zobaczę:)
Zgadzam się w 100%, świetny film!