Robiłam kiedyś krem z dyni z mlekiem kokosowym. Nie smakował ani mi, ani mojemu mężowi – skończył swój smutny żywot w ściekach 🙁 Wyobraźcie sobie więc moje lekkie przerażenie kiedy moja koleżanka w haloweenowy wieczór oznajmiła, że na kolację będzie … krem z dyni! Trzeba będzie trochę zjeść i się pouśmiechać ładnie, że niby dobre 😛 A tutaj niespodzianka! Na pół kielni się nie skończyło – zupa okazała się absolutnie przepyszna! Szczęśliwym trafem miałam przy sobie aparat i zrobiłam zdjęcia. Teraz mogę się podzielić przepisem Marceliny na zupę – krem z dyni na ostro. Pycha!
Marcelina skorzystała z przepisu pochodzącego z bloga Stoliczku nakryj się, zmieniła go trochę.
składniki (na 6 porcji):
- 1 kg dyni
- 1 por (biała część)
- 1 mała cebula lub 1/2 dużej
- 2 duże ząbki czosnku
- 1,5 litra bulionu warzywnego lub z kurczaka (może być – tak jak u Marceliny – 1 kostka warzywna i 1 drobiowa rozpuszczona w 1,5 l wrzątku)
- pół łyżeczki suszonego imbiru
- szczypta suszonego chili
- szczypta papryki słodkiej
- 2 łyżki śmietany kwaśnej 18% do zagęszczenia (nie dostałam dokładnego info ile, tyle mi się wydaje, że będzie ok)
- sól, świeżo zmielony pieprz
Dynię obieramy ze skóry (niestety ani to łatwe, ani przyjemne). Usuwamy włókna i pestki. Twardy miąższ kroimy w dużą kostkę.
Cebulę drobno siekamy, por kroimy w plastry, czosnek drobno siekamy (możemy też go wycisnąć już bezpośrednio nad patelnią). Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy cebulę i pora, gdy będą już prawie zeszklone, dodajemy czosnek. Wrzucamy pokrojoną dynię, podlewamy oliwą, smażymy przez kilka minut.
W dużym garnku zagotowujemy bulion. Przekładamy do niego zawartość patelni. Przykrywamy garnek i gotujemy zupę przez około 1/2 godziny. Po tym czasie miksujemy całość blenderem na gładki krem. Dodajemy przyprawy i śmietanę (nie zapomnijmy o soli do smaku!). Możemy włączyć blender jeszcze na parę sekund, żeby śmietana połączyła się z zupą.
Gotowa zupa-krem z dyni świetnie smakuje po zabiciu kilku ogrów. 😀 No i dobrze jej robi dodatek groszku ptysiowego.
2 komentarze
Zupa z dyni wyszła wybitna! Ja chcę ją jeszcze raz! 🙂
Ciekawy przepis, czekam na więcej